wtorek, 18 października 2011

Euro 2012 bez C.Ronaldo czy rewelacyjnej Bośni i Hercegowiny?

Dylemat po losowaniu par barażowych Euro 2012: czy w dwumeczu Portugalia - Bośnia i Hercegowina kibicować drużynie Cristiano Ronaldo czy gromadzie wybijających się zawodników z europejskich klubów jak Edin Dżeko czy Miralem Pjanić. Turniej bez gwiazdora Realu Madryt byłby czymś ułomnym, choć w kadrze nie gra tak dobrze jak w klubie, zawodził i w eliminacjach i na mundialu w RPA. Tymczasem mecz z Francją pokazał, że Bośnia jest już na tyle dobrą i doświadczoną drużyną, że Portugalia będzie musiała zagrać na 100 procent - komentuje dziennikarz Sport.pl, Michał Szadkowski. Ocenia tez szanse Estonii w starciu z Irlandią. I zastanawia się kto będzie faworytem pary Turcja - Chorwacja, w meczu-rewanżu za niesamowity mecz w 1/8 finału Euro 2008. Turcy wygrali wówczas po dramatycznej końcówce i serii karnych. Czy teraz argumentem przesądzającym na ich korzyść będzie słynny holenderski trener Guus Hiddink?

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz